Wypad do lasu

Lady in Red

No wiecie- to, że się kogoś trochę rozruszało i skłoniło do śmiechu nie znaczy od razu nic złego. Moim zdaniem to dobrze. Ktoś musiał się zabawić tak, żeby wszyscy widzieli jak jest fajnie

Lunarie Srebrzystooka

Jasne, w pełni przyznaję ci rację. Gdyby nie ty moja droga w połowie nie było by tak wesoło Smile

Więcej nigdzie się nie wybieramy bez ciebie Wink

Lady in Red

Jak miło, że tak mówisz. Zawtsydzasz mnie Embarassed

Mam nadzieję, że Was nie zraziłam moim narzekaniem i śmianiem się z byle powodu. No cóż- taka już jestem Very Happy

I tak było super Smile

Morgoth, Mściwojem zwany

nooo a szczególnie ja Very Happy

Lunarie Srebrzystooka

Cóż... swoim milczeniem zrównoważyłeś śmianie się Pani w Czerwieni Smile

To kim w końcu był ten, co cię śledził?[/img]

Rathes Shilene

Właśnie, też bym się tego chciała dowiedziec Wink

Nerwena Tenrunya

Ja poważna i stateczna? *zamyśliła się* W sumie...zależy. Powiedzmy, że gadałam z Becią, bo miałam nadzieję, że ktoś się włączy, z resztą kto by z Lady gadał? Biedna, zanudziłaby się Very Happy

Było bardzo fajnie, ale niestety się skończyło. Wątpię czy mi pozwolą na taki kolejny wypad.
A ja jestem ciekawa dlaczego ten facet nas wyminął. Może się przestraszył? Laughing

My przecież jesteśmy tacy przerażający...

Rathes Shilene

A mi pozwolą. Do domu wróciłam suchutka. Co z tego, że 2 godziny po czasie Razz

Ale, oprócz kolejnych 2 kazań nie spotkało mnie nic takiego Razz

Gość

Ale odpisać to mi się nie chciało, co? Ja tu się zamartwiałam, czy przeżyłaś... Very Happy

A właśnie twoja matka dzwoniła do mnie 2 razy! Ale i tak nie zauważyłam i nie odebrałam

Lady in Red

No wiecie co. Kto by ze mną gadał. Przepraszam bardzo jak nie chcecie to ja mogę sobie porozmyślać i się wtedy nie zanudzę. Nie oceniajcie mnie tak pochopnie.

Nerwena Tenrunya

Becia! Nie o to mi chodziło! Shocked

Chodzi o to, że wszyscy są samotnikami, z resztą sama widziałaś...i myślałam, że może się otworzą. To wcale nie jest jakaś wada, ze jesteś wesoła, nie myśl tak! Ani my nie mamy Ci nic za złe, ja się bardzo cieszę, przynajmniej mnie bardzo rozweseliłaś! Jestem Ci niezmiernie wdzięczna *kłania się* Przepraszam naprawdę nie miałam tego na myśli... Sad

Nerwena Tenrunya

*rozgląda się wokoło ze smutną miną* Czy to zdanie naprawdę tak wyglądało jakbym miała coś przeciwko niej?

Rathes Shilene

Nie. Naprawdę nie. Wiec nie wiem, skad reakcja. A zresztą, ja na jej miejscu pewnie też bym sie poczuła niezbyt. Taki Twój los, kochaniutka, ze przez przypadek mówisz cos nie tak - mam podobnie

Nerwena Tenrunya

*wzdycha* Nikt mnie nigdy nie rozumiał. No cóż zawsze wiedziałam, że jestem wredna i głupia.

Rathes Shilene

*wyciagnęła miecz treningowy i zdzieliła nim Lav po głowie* A teraz możesz byc do tego niezywa, za wygadywanie głupot