Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pon 14:32, 02 Paź 2006 Temat postu: Symbole |
|
|
Są takie dni, takie chwile, gdy można zobaczyć, wręcz realnie odczuć COŚ. Nie nazwę tego wizjami, czy przewidywaniem przyszłości, bo chodzi mi tylko i wyłącznie o symbole, o chwile mocnych przeczuć, gdy się po prostu wie. Niewiadomo dlaczego, skąd... Ale się wie.
Zdarza Wam się?
Mi, niestety, choć może i dobrze, zdarza się dość często. Kilka osób już świadkami takiej sytuacji było, że po prostu zaczęłam mówić... Mówić dziwnie. Interpretować znaki. Sprawdziło się...
Nie, nie zwariowałam. Mimo wszystko potrafię rozgraniczyć wyobraźnię od życia realnego, to, co sobie roję od tego, co jest naprawdę. Nie należę tez do osób, które ubarwiają. Widzę – to mówię. Wiem – to mówię. Ot, cała sprawa.
Symbolika. Symbole znaleźć można wszędzie, wszystko zależy jednak od tego, czy potrafi się je interpretować. Nie zawsze jest ku temu pora. Czasami lepiej nie widzieć, zamknąć oczy i przejść dalej. Niewiedza jest piękna w swojej usprawiedliwiającej formie...
By nie odbiegać od tematu, powtórzę jeszcze raz: wierzycie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pon 16:00, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę; ba, jest to dla mnie czymś naturalnym, swoistą codziennością. Symbole- napotykamy je na każdym kroku. Znaki, podpowiedzi. "Język wszechświata". Studiując je można dowiedzieć się wiele- potrzeba tylko chęci i intuicji, zrozumienia.
Przypomniały mi się dzwony, pozytywka. Te światełka miasta... pamiętasz, Rath?
To wszystko minie, minie, minie. Bezpowrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Pon 20:19, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę w sny. To się chyba nazywa "dejawu". To prawdopodobnie uratowało życie mojej siostry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pon 20:51, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Deja vu to nie do końca symbol... Zresztą, nie wiem. I nie ma nic wspólnego z interpretacją snów - to dwie różne bajki.
Często to miewałam, w pewnym sensie, tyle że nie jako przeczucie, że dana sytuacja miała już miejsce, ale po prostu śniła mi się lub widziałam ją 'na jawie' pare dni, tygodni, miesięcy, lat wcześniej.
Odbiegłam od tematu.
Cóż. Symbole są wszędzie, choć odruchowo staram się ich unikać, nie zauważać. Nie wiem, dlaczego. Po prostu nie czuję się na siłach by starać się zrozumieć coś, co jest niejasne... Zawsze może się okazać, że chodziło o coś innego i... Ech. Chyba nie mam do tego hmm, talentu. Ale wierzę, wierzę w interpretacje innych... Jeśli im ufam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfka Ireth
Elfia Włóczykijka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ze starej fotografii
|
Wysłany: Pon 21:47, 02 Paź 2006 Temat postu: Re: Symbole |
|
|
Są takie chwile, momenty, stopklatki... Ale to wszystko dzieje się jakby poza mną. Mimo to wierzę, dlaczego miałabym nie wierzyć? Prawdą staje się to, co ja za prawdę uważam.
Dziś nie mam ochoty na dłuższe dyskusje. Może coś, kiedyś dopiszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwena Tenrunya
Elfia Dyplomatka
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Du Wendelvarden
|
Wysłany: Wto 14:49, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Deja vu to uczucie, że coś się powtarza. Na tych wakacjach przez pierwszy miesiąc nie mogłam się od tego odgonić. Co bym nie zrobiła-przypominało mi się to samo zdarzenie wcześniej. I ciągle w kółko...
Dziwne uczucie.
Ja, oczywiście wierzę. Zbyt często dzieje się coś dziwnego wokół mnie, żebym mogła pozostać ślepą.
Symbole? Trudno nazwać to co się dzieje...prorocze sny, dziwne zjawy, przeczucia, głosy...
Tak zdarzały mi się. I zdarzą. Co najdziwniejsze, zawsze gdy coś takiego się dzieje czuję szok. A później...jakąś fascynacje.
Ach tajemnica jest słodka. A świat jest pełen takich tajemnic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Wto 21:45, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hagrida Złotobrewa napisał: |
Często to miewałam, w pewnym sensie, tyle że nie jako przeczucie, że dana sytuacja miała już miejsce, ale po prostu śniła mi się lub widziałam ją 'na jawie' pare dni, tygodni, miesięcy, lat wcześniej.
Odbiegłam od tematu.
|
nieraz czuje to samo... reinkarnacja? nie wiem jak to inaczej nazwać...
co do snów to nigdy nie były prorocze... raczej głupie i bez sensu
a samo słówko DEJA VU kojarzy mi sie tylko z genialnym skeczem Monty Pythona "deja vu"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 16:22, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A teraz coś mnie tknęło, by temat wznowić. Powodów jest kilka. Po pierwsze to, co samej mi sie odnośnie symboli zdarzyło. Po drugie, chyba podświadomie czuję potrzebę rozmawiania o tym wszystkim, co wyjątkowo niejasne.
Jednak od początku. Symbole jako takie. Było kilka sytuacji, w których pokusiłam się o interpretację szeroką. A były to dni, w których rzeczywiście wszystko dookoła zdawało się szeptać mi, że to właśnie ta chwila, ta moment. Odpowiednia i pełna swoistej magii. Zrobiłam to więc.
Sprawdziło się. Sprawdziło się co do słowa, a pamiętam dobrze, jakie wypowiadałam wtedy. Sprawdziło się w ten sposób, że teraz dobrze wiem, iż miałam rację, przewidując.
Nie wiem, dlaczego i jak. Nie wiem też, co w razie czego może dać wiedza. Ale szukam, szukam uparcie. I zdarza się, że znajduję.
Tego jednego nie chciałabym stracić. Bo nie jest to wiara nie wiadomo jak dziwna i nienaturalna. Wszak każdy z nas coś widzi... Każdy z nas ma swoistą intuicję. Trzeba ją tylko odpowiedni uformować.. i uwierzyć w to, co stara się nam przekazać. Nie uzależniać od tego swojego życia. Ale nie uznawać za brednie.
Po prostu: przyjąć? A to, jak postąpimy, i tak zależy tylko i wyłącznie od nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|