Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Wto 14:30, 12 Gru 2006 Temat postu: ... połazili sobie po pięknych, mrocznych wzgórach, etc. ? |
|
|
Jako że już dawnodawno nie byliśmy nigdzie, aby sobie połazić i pospacerować, proponuję wybrać się gdzieś na Krucze Wzgórza, do lasu, na Burzowe Wrzosowiska... gdziekolwiek, po prostu się "poszwendać" jak to mieliśmy w zwyczaju
Proponuję sobotę albo niedzielę (niedziela chyba lepsza, bo bardziej tradycyjna- wtedy odbył się najpierwszy forumowy wypad ) w godzinach przedpołudniowych- bo teraz szybko się ściemnia.
Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Wto 18:49, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Za. Już od dawna o czymś takim myślałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Wto 21:52, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Buuu... W niedzielę nie mogę. Odwożę babcię do szpitala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tim Hieyrajichie
Duch
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/777 Skąd: Ziemia Sanocka
|
Wysłany: Śro 18:34, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
przedpołudniowych? w sumie to czmu nie. tylko jak będzie padać trzy dni z rzędu to chyba utoniemy w błocie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Śro 19:03, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie narzekaj, Adam. Jak ktoś się utopi, to przynajmniej będzie ciekawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sindarion Maloneos
Trubadur
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Shire
|
Wysłany: Śro 19:39, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jak rodzinka pozwoli to chętnie się wybiorę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 15:36, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze nie wiem - zastanowic się muszę, zresztą, z nastrojem tak o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfka Ireth
Elfia Włóczykijka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ze starej fotografii
|
Wysłany: Czw 17:42, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chętnie w niedzielę bym się wybrała, bo w sobotę mam akcję zarobkową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 19:06, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
W niedzielę, w niedzielę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pią 18:42, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
weselisko mam :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pią 19:16, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mooorgoth! Wkręć mnie i Lav na to wesele! BŁAGAM!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Sob 16:23, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Drodzy forumowicze. Jutro o 11.30 spotykamy się na Ławeczce w Shire.
i idziemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfka Ireth
Elfia Włóczykijka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ze starej fotografii
|
Wysłany: Nie 11:44, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mi chyba nie wyjdzie, dzięki moim rodzicom. Mogłabym się wydostać dopiero po 13, więc odpadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pon 15:31, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Poszliśmy, i o dziwo, wszyscy wrócili cało. A było to tak:
1. Wypełzłam z domu o godzinie 11, udałam się na przystanek i starą, kochaną 0 pojechałam na Robotniczą. Stamtąd spacerkiem w stronę Ławeczki się udałam. Za mną podążyła z mej szkoły praktykantka, chichocząca jak głupia.
2. Na paskudnej, zarośniętej drozynce pojawiły sie dwie postacie, które, po wytężeniu wzroku, uznałam za Czopka i Lunę. Nie pomyliłam się.
3. Jak na wesołą chałastrę przystało podążyliśmy ku miejscu wyżej wymienionemu, po drodze gadając od rzeczy [Luna], robiąc zdjęcia [Luna] i ogólnie zachowując się, jak na Nas przystało Luń doszła do wniosku, że z Czopkiem jak rodzeństwo wyglądamy. Cóż. Chyba chodziło o uroczą pozę na zdjęciu xP
4. Za nami rozległy się pełne przerażenia okrzyki - to Adam ku nam się zbliżał, a świat cały reagował gwałtownie xP
5. Już w czwórkę dotarliśmy do Ławeczki i zajęliśmy się yyy ambitnymi zajęciami, tj. włażeniem na drzewa [Czopek i Adam], gadaniem głupot [ja i Luna], maltretowaniem czekolady, plecaka, śpiewnika... I tak dalej.
6. Luń wybrała się z jakże pokaźną kwotą 50 groszy do sklepu. Najbliższego [po chusteczki]
7. Nieszczęsna, zdana na pastwę pozostałej dwójki, bezskutecznie chowająca się za drzewem, w końcu zaczęłam yyyy bić się gałązkami z wnuczkiem? Nieważne Z ważniejszych faktów - zjawił się Michał, i zaraz uciekł od nas - pod pretekstem powrotu po gitarę.
8. Hag dopełzła. A jakiś czas po niej "menda z gitarą" [w tym się zawierają trzy osoby: Luń, Michał i gitara ]
9. Nastąpiła seria zdarzeń typowo forumowych, czyli ględzenie, śmianie się i tworzenie podgrupek
10. Jako, że było nam zimno, ruszyliśmy przed siebie. Procesją. Jako yyy wyznawcy czekolady?
11. Opuścił nas Adam. Jedyny Czopek pożegnał się z nim czule. Widzicie w tym coś dziwnego? Bo ja i owszem. Może my o czymś nie wiemy...?
12. Podążyliśmy dalej. Zostałyśmy z Hag z tyłu, bowiem musiałyśmy kilka ważnych spraw omówić Okulary
13. Później... później sobie daruję, bowiem coniektórzy sądzą, że po zdradzeniu tego "później" byłoby z nami źle. Mi to tam rybka, ale wredna nie będę
14. Zaczęliśmy się rozłazić... Żegnać... Czekać pół godziny na przystanku i wpadać na Mściwego...
Dobra, starczy. Dobrą wolę wykazałam, pisząc cokolwiek. Pobieżnie, bo pobieżnie, ale jest. Z chęcią przyjmę uzupełnienia. I "materiał dowodowy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pon 15:46, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Było fajniefajniefajnie. Nie mogłam dziś rano glanów założyć, bo były całe z błota, a Haguś se ło tym zapomniał Porażka, ot co.
O którym później mówisz, Rath? ;>
Grzybki halucynki są wśród nas, wha. *machnęła dłonią przed twarzą, robiąc znaczącą minę*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hagrida Złotobrewa dnia Pon 15:54, 18 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|