Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Pią 14:11, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A może tam coś napisali? Chyba tak bez powodu nie zrzucili by na nas kamienia... *powiedziała niepewnie Romka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pią 14:41, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może, biedaczyska, nie maja co z czasem robic i sobie zawody organizują *uśmiechnęła się kątem ust, wciąż grzebiąc w plątanienie kamieni i zasłon*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Pią 15:36, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Kromka wzruszyła tylko ramionami i zaczęła pomagać Rath w przeszukiwaniu gruzowiska*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 20:53, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale po co w tym grzebiecie? Przecież to same głupie kamyki.... No choooodźmy. Mi się już nudzi tutaj... *westchnęła, zerkając na niezwracające na nią uwagi dziewczyny*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elfka Ireth
Elfia Włóczykijka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ze starej fotografii
|
Wysłany: Pią 21:36, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Ireth ze spokojem przyglądała się całemu zamieszaniu.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pią 21:39, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*patrząc z niedowierzaniem*yyy... że tak powiem co wy robicie i czy ma to jakiś sens albo ukrytą głęboko wypowiedź poetycką lub puente bo niezbyt czaje po co to przewalać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 21:49, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ehm. Że co? *zapatrzyła się tępo na Mściwka, najwyraźniej nie rozumiejąc jego wypowiedzi* No idziemy czy nie, do cholery? *wściekła się nieco*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pią 21:51, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam ide* wrzasnął odwracając się, uszedł pare króków, pociągnął mocno z butelki i ruszył w las zostawiając wszystkich*miłej zabawy* zawołał z daleka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 22:07, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*pobiegła za wojownikiem* Ta poczekaj, Mściwek! *krzyknęła* Zabierasz całą zabawę dla siebie? Pooodziel się....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Pią 22:16, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*nagle dało się słyszeć zduszony krzyk Kromki* Auć, pieprzony karnisz. *szukała dalej gdy w końcu wydarła spod sterty kamieni dziwny papirus* Hej, coś mam! *wrzasnęła z całej siły* Ale tu są jakieś dziwne ślimaczki... Nie znam tego pisma. Co tutaj pisze, Rath, Luna, Ireth? Wie ktoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Sob 7:49, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*las robił sie coraz bardziej ponury, stare kłody połamanych drzew leżące na ziemi porastały mchem, światło coraz słabiej przedzierało sie przez korony rozłożystych dębów. panował przyjemny półmrok. Morgoth wyciągnął kolejną butelke z torby i znacząco podsunął ją Hag. szli dalej pijąc złocisty trunek.rozmawiali jak zwykle o niczym żeby umilić sobie wędrówke do nikąd. nagle dało sie słyszeć krzyki i szczęk oręża. jak zwykle czujny Morgoth usłyszał je wcześniej. przykucnął i nasłuchiwał. poczuł się znowu jak za dawnych lat, które spędził w lesie. odgłosy walki zdawały się dochodzić gdzieś z lewej strony. wyjął miecz i pobiegł w tamtą strone. Hagrida była tuż za nim z trudem dopijając w biegu resztki piwa. gdy dobiegli ich oczom ukazał się nieprawdopodobny widok. przed nimi rozpościerała sie mała, ogolona z drzew, zielona polanka, która kończyła się potężną, pionową skałą, która zdawała sie ciągnąć kilometrami wzdłuż lasu. w skale widać było masywne kamienne drzwi, bogato zdobione dookoła. przed drzwiami grupka niewielkich postaci atakowała wywsypujące sie ze środka oddziały orków.po krótkiej walce karły zaczęły uciekać w kierunku bohaterów. zatrzymali sie tuż przed nimi jakby dopiero teraz ich zobaczyli. *a wy tu czego*zapytał jeden z nich*no na to wychodzi że chyba pomóc* odparł Morgoth rzucając krasnalowi butelke miodu* usiądź i opowiedz co sie stało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Sob 10:12, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ha! Wiedziałam, ze znajdziemy coś takiego *uśmiechnęła się z triumfem* Luna? Potrafisz to odczytać? Ty masz tyle ukrytych zdolności wszak... Przydałoby się też tę naszą dwójkę znaleźć. Nie, żebym nie wierzyła w ich umiejętności, ale w grupie zawsze raźniej. Ot, co.
*zerknęła w okno, z nadzieją, że zobaczy tam coś interesującego*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Sob 11:11, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie opowiadaj, przecież tamte paskudy tu lezą jak muchy do nie powiem czego! *mrukneła* Zresztą mi wszystko jedno, byleby się pobawić *zabrała Morgothowi butelkę i pociagnęła spory łyk* Swoją drogą, zacne piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tim Hieyrajichie
Duch
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/777 Skąd: Ziemia Sanocka
|
Wysłany: Nie 10:38, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Drzwi karczmy otworzyły się tak nagle i z takim impetem że o mało nie wypadły z futryn. Tim zataczając się ledwo co wszedł i odrazu upadł na podłogę. Miał pełno siniaków, krew ciekła z licznych ran. Wczołgał się na chwiejnych nogach na ławkę i powiedział ledwie dosłyszalnym szeptem*Wody*poczym stracił przytomność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elfka Ireth
Elfia Włóczykijka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ze starej fotografii
|
Wysłany: Nie 17:37, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Ireth z niezmąconym spokojem podeszła do Tima. Wyszeptała coś cicho. Chłopak oprzytomniał, a ta podała mu wody. Nadal nie był w najlepszym stanie.* Co ci się stało? *zapytała i spojrzała na jego liczne obrażenia*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|