Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Pon 21:48, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*nerwowo zaczęła myśleć* No to... *grzmot przerwał jej* Nie no nie wiem... A nie ma jakichś zaklęć żeby wyczarować uprząrz albo jakieś juki? No bynajmniej ale ja jestem w tym słaba... A jak nie to nie wiem. *dodała załamana*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tim Hieyrajichie
Duch
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/777 Skąd: Ziemia Sanocka
|
Wysłany: Pią 14:18, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle zza wysokich krzaków wyłoniła się dziwna postać. Pojawiła się tak bezszelestnie iż można było pomyśleć że wyrosła spod ziemi. Był to meżczyzna, dosyć stary lecz na takowego nie wyglądał. Nazywał się Tim Heiarchie i był czarnoksiężnikiem. Miał na sobie długi, szkarłatny płasz, kaptur przysłamiający twarz i długą laskę (o silnej mocy magicznej, chodzić mógł jeszcze sam).
Rozejrzał się dookoła zobaczył Lunę, Rommenę, i Sindari'ego. Uśmiechną się do siebie i sciągną kaptur. Przybyszom ukazała się młoda, wesoła twarz, uryta pod długimi włosami i brodą. Podszedł do Sina i serdecznie się z nim przywitał. Był bowiem jego starym kompanem, lecz nie widzieli się od wielu lat. Reszty przybyszów nie znał. Zawsze jednak był otwary na nowe znajomoście *Witajcie* rzekł miłym, ciepłym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tim Hieyrajichie dnia Pią 15:21, 11 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 15:02, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
*popatrzyła nieco bezmyślnie na przybysza, nadal obracając w dłoni sztylet i nacinając, co się dało; nagle mocniej zarysowała rękę; popłynęła po niej ciemna krew. To ją ostatecznie otrzeźwiło. Zerwała się na równe nogi* Witaj panie *skłoniła lekko głowę* W normalnych okolicznościach spytałabym o imię, ale ter... *zacięła się* Noż, potrzebujemy pomocy! *wrzasnęła rozpaczliwie, waląc pięścią w ramię Luny, która syknęła niezadowolona. Nie wytrzymywała napięcia, co jej się dotychczas nie zdażało. A do wschodu pozostało niewiele czasu...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tim Hieyrajichie
Duch
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/777 Skąd: Ziemia Sanocka
|
Wysłany: Pią 15:05, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Heiarchie niewiele myśląc uniusł swoją czaradziejską laskę, szybko wymamrotał właściwe zaklęcie i ręka Hagridy była już zdrowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 15:11, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Eee.. Dzięki *powiedziała, zerkając niepewnie na przedramię, z którego nagle zniknęła krwawa pręga* Do wschodu niedaleko, bardzo bardzo... *mruknęła pod nosem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tim Hieyrajichie
Duch
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/777 Skąd: Ziemia Sanocka
|
Wysłany: Pią 15:18, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Heiarchie widząc duże problemy nieznajomych z ulokowaniem worków rzucił zaklęcie i wszytko samo się zapakowało. Nie zważał na to iż nie znał nikogo oprócz Sindari'ego. Bardzo lubił pomagać innym w potrzebie.*Nie ma za co* odpowiedział Hadze*Przyjaciele moich przyjaciół są moimi przyjaciółmi*powiedział z ciepłym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 15:27, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
*skłoniła lekko głowę przed Timem i podeszła do Luny* No, może lecieć ten twój Sin... *orzekła, sprawdzając uprząż. Smok łypał na nią groźnie, ale nie ważył się zaatakować, bo Luna wpatrywała mu się bez przerwy w oczy i nie pozwalała na gwałtowne zachowanie* To co? *odsunęła się. Luna nie odpowiedziała - szepnęła coś do Sina, ciagle patrząc mu w oczy... Smok natychmiast wzbił się w powietrze i odleciał w stronę, z której wkrótce miało wstać słońce. Wszyscy patrzyli na to w milczeniu...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 15:39, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
*odwróciła głowę; szybkim krokiem ruszyła w stronę Karczmy. Kopniakiem otworzyła drzwi i wpadła do środka, nieomal przewracając oszołomionego niziołka* Co się gapisz mały? *krzyknęła na niego, co spowodowało jeszcze większy wytrzeszcz. Zrezygnowana skoczyła za ladę i wyciągnęła dwie sympatycznie wyglądające butelki gorzały. Razem z nabytkiem rzuciła się na skórę przed kominkiem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pią 15:50, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
*elfka, niewiadomo jak i skąd, pojawiła się na schodach. Czarne, rozburzone włosy stanowiły uroczą aureolkę dokoła jej głowy, suknia była pomięta niemożliwie i niedokładnie zapięta. Wzrok kobiety padł na Hag, jej czoło zmarszczyło się niebezpiecznie* W MOJEJ karczmie nie będzie pijaństwa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 16:13, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ale to NIE JEST pijańswto *odparła słodkim głosikiem i zatrzepotała rzęsami. Pociagnęła z butelki, murżąc oczęta* Chcesz? *wyciągnęła drugą butelkę w stronę Rath* Peronówka *mrugnęła do niej wesoło*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pią 16:17, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zabieraj to ode mnie! *odskoczyła krok do tyłu, a jej wzrok wyraźnie mówił, że do butelki nie ma się nawet zamiaru zbliżyć*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pią 16:20, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzaj, Rath... Nie chcesz? - nie ma sprawy. ja cię tylko poczętowałam... *uśmiechnęła się lekko*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tim Hieyrajichie
Duch
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/777 Skąd: Ziemia Sanocka
|
Wysłany: Pią 16:26, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nagłe odejście Hagridy wszystkich zaskoczyło.*Myslę, że w takim stanie nie powinna być sama* powiedział Heiarchie.*Chodźmy do środka* zaproponował. Powoli razem z Luną i Sindarim wkroczyli do karczmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pią 16:28, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
*widząc, że zaczyna się robić tłoczno, doprowadziła suknię do porządku i przysiadła na skraju ławy, przy oknie. Zabębniła palcami o blat stołu, co chwila rzucajac w stronę Hag mordercze spojrzenia. Na szczęście nie była bazyliszkiem...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:37, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tim czół się trochę niezręcznie ponieważ nie znał nikogo w karczmie. Poprosił elfa o przedstawienie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|