Forum Osada Fantasy... Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Karczma [klimaty fantasy.Postacie fantasy]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sindarion Maloneos
Trubadur



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Shire

PostWysłany: Czw 22:13, 20 Lip 2006    Temat postu:

* Tymczasem tajemnicza postać weszła do karczmy. Elf ( jak się okazało), zdjął kaptur i przemówił* Czy nie znalazłyby się może tu dla mnie jakiś nocleg i ciepła strawa? Jestem umęczony i głodny po dalekiej podróży

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Czw 22:31, 20 Lip 2006    Temat postu:

*wychyliła głowę zza liści i rozejrzała się ostrożnie*
Tamci wieśniacy... już poszli? *mruknęła do siebie, a nie usłyszawszy nic niepokojącego zeskoczyła z drzewa i skierowała swe kroki do karczmy.
Uśmiechnęła się do przybyłego elfa i powiedziała*
Jestem Lunarie Srebrzystooka, czarownica... witamy w naszych skromnych progach. Bez problemu znajdziesz tu schronienie... *skinęła na niziołka, chowającego się za ladą*
Jak cię zwą, panie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sindarion Maloneos
Trubadur



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Shire

PostWysłany: Czw 22:37, 20 Lip 2006    Temat postu:

....... Sindarion...... Sindarion Maloneos....... dla przyjaciół ( a w każdym szukam przyjaciela, jeśli to nie ork lub trol) po prostu Sindari...* nisko ukłonił się i uśmiechnął*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Czw 22:44, 20 Lip 2006    Temat postu:

*noc rozbłysła tysiącem gwiazd na czarnym firnamencie nieba.widać było wszelakie konstelacje gwiezdne. księżyc w nowiu świecił, delikatnie ale na tyle słabo że panował całkowity mrok. nagle w pobliskiej wiosce rozbłysł straszliwy płomień i całe niebo zaświeciło sie na krwawoczerwony kolor. z oddali czuło sie zapach spalenizny. cisza rozbrzmiewała dalekim potwornym rykiem z co jakiś czas przewijającym sie wrzaskiem ludzkim. równie szybko jak się zaczął, pożar zagasł a wrzaski ustały. słychać było tylko równomierny potwornie głośny, basowy pomruk*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Czw 22:51, 20 Lip 2006    Temat postu:

Miło mi *wyciągnęła w jego stronę dłoń w powitalnym geście, po czym zerknęła na niziołka* Niestety, nasz niesamowicie genialny barman chyba znowu schował się ze strachu za ladą. Na co masz ochotę? Postaram się jakoś dać mu to do zrozumienia..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 9:12, 21 Lip 2006    Temat postu:

*zeszła na dół, ziewając i mrucząc pod nosem* Co za chamstwo... *przecierała dłońmi oczy* Co TAM się dzieje? *wskazała ręką nieokreślony kierunek; jak zwykle nie doczekała się odpowiedzi* Luna, może się przejdziemy, co? Te wrzaski są irytujące. I do tego czuć aż tu ten zapach płonących cia... *urwała nagle, widząc, że przyjaciółka nie jest w izbie sama* Oj, przepraszam, nie zauważyłam, że mamy nowego gościa *powiedziała śpiesznie, nieco speszona* Witaj *skłoniła lekko głowę* Miło cię tutaj widzieć. Rzadko zdaża się, by jakiś wędrowiec aż tu zawitał... To totalna dzicz,... o, przepraszam. To znaczy pustkowie *bezradnie rozwaliła się na parapecie, nie bardzo wiedząc, czy ma im przypomnieć o masakrowanej wiosce. Po chwili jednak nie wytrzymała i zerwała się ze wściekła miną* LUNA! Tam wsioków palą! Jeszcze nam się karczma zajmie, no chodź! *wydarła się i poleciała na górę po miecz; po chwili zbiegła i zatrzymała się na środku sali* To co? *patrzyła intensywnie na oboje obecnych; wyraźnie oczekiwała jakiejś zdecydowanej odpowiedzi*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Pią 14:41, 21 Lip 2006    Temat postu:

Ja nic nie czuję *wzruszyła ramionami* pewnie jakiś kolejny szaleniec podpalił stajnię, ot co. A o karczmę się nie martw... nasza droga Rathes prędzej zginie niż pozwoli ją zniszczyć.
Nie przejmuj się, jakoś sobie poradzą. Jak zwykle z resztą. *wywróciła oczyma*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 15:15, 21 Lip 2006    Temat postu:

Lepiej by było, gdyby sobie nie poradzili *odburknęła* Wsioki to Zło! I już. Rath zadba o karczmę, tak tak. Ale mi się nudzi! *krzyknęła i rzuciła czymś o ścianę; po czerwonej plamie rozpoznała dzban z winem, obecnie w maleńkich kawałeczkach* Ojej. *wymsknęło jej się* Mały, wyczyść *rzuciła niedbale do niziołka i otworzyła drzwi. Stała chwilę na progu i wpatrywała się w ciemną przestrzeń* Faktycznie, nie czuć już dymu... *westchnęła i wzruszyła ramionami* Idę, popatrzeć sobie chociażby. Co będę siedzieć. *i poszła, wyjątkowo nie trzaskając drzwiami - zostawiła je otwarte*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sindarion Maloneos
Trubadur



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Shire

PostWysłany: Pią 21:33, 21 Lip 2006    Temat postu:

Dziękuję, wystarczy mi jakiś mały kącik i cokolwiek do jedzenia.* odpowiedział Lunie* Myślę, że nie zabawię tu długo...... a co do przestraszonego niziołka, to mu się nie dziwię. Przy tylu nagłych powiedzmy sobie, " wypadkach" ( jak można chyba nazwać aferę wokół smoka), to sam chyba wolałbym schować się za ladę...........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Pią 21:47, 21 Lip 2006    Temat postu:

W porządku. *mrugnęła do elfa* W takim razie zamów na co masz ochotę, a jeśli mały niezbyt zrozumie co się do niego mówi.. po prostu idź do spiżarni i "obsłuż się sam"... niestety, najczęściej nie pozostaje nam nic innego... Wolne pokoje znajdziesz na piętrze.
*podeszła do okna i otworzyła je na oścież, wpuszczając świeże, nocne powietrze do środka. Z oddali dało się słyszeć ciche grzmoty* Zdaje mi się, że w nocy będzie burza... nareszcie.
Zaraz.. *rozejrzała się po pomieszczeniu* a gdzie zniknęła Rath?

*nagle przez okno wpadł wielki puchacz, z kawałkiem pergaminu przywiązanym do nogi. Czarownica złapała zwiniętą karteczkę i otworzyła, przy okazji sadzając sobie ptaka na ramieniu. Po chwili zapoznała się z treścią wiadomości i uśmiechnęła się*
To Nerwena. Pisze, że zawita tu niebawem.. załatwiła część spraw w dalekich krainach. *Luna wyprostowała dłoń, a ptak przeleciał na oparcie najbliższego krzesła. Zawołała do Sindariona myszkującego w spiżarni* Znajdzie się tam jakiś.. zdechły gryzoń dla tego oto kuriera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sindarion Maloneos
Trubadur



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Shire

PostWysłany: Pią 21:57, 21 Lip 2006    Temat postu:

hmmmmm....... no... może być to trochę trudne.......ale nie........ jest jakaś myszka * dał gryzonia puchaczowi * No...... teraz czas na coś do jedzonka.... Niziołku, proszę o michę mięsiwa i pieczywo.....* brak odpowiedzi, ani jakiejkolwiek reakcji ze strony hobbita* Więc sam się obsłużę * wział mięso i chleb ze spiżarnii, usiadł przy stole i zaczął jeść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Pią 22:06, 21 Lip 2006    Temat postu:

Właśnie... to mi coś przypomniało *wyjrzała przez okno* trzeba będzie pochować tego biednego smoka. Zrobimy to jutro... w takich egipskich ciemnościach raczej nic nie zdziałamy. O, zaczyna padać.. *wyciągnęła dłoń przed siebie* Ha, mieszczanie będą mieli popsutą zabawę *uśmiechnęła się kpiąco* I ty, mój mały *zwróciła się do zajętego jedzeniem puchacza* będziesz musiał poczekać ze swoją podróżą powrotną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 22:33, 21 Lip 2006    Temat postu:

*deszcz zamienił się w gwałtowną ulewę. Z nieba spadały całe mokre płachty, wściekle szumiąc i zamieniając drogę w bagno. Wojowniczka brzęzła po kostki w gęstej brei, przez co już po kilku chwilach była mokra jak przeciętny wieloryb. Po długich zmaganiach z podłożem ujrzała wreszcie światła w oknach karczmy i zaczęła biec, ślizgając się po ziemi. W pewnym momencie upadła, i nie mogąc się podnieść, wysmarowała dokładnie całą twarz zimnym błotem* Oj, Rath by się spodobało.. *mruczała pod nosem. Wreszcie podniosła się w jakiś dziwny sposób i dopadła daszku osłaniającego przednią cześć budynku. Zaczęła łomotać w drzwi, bo nie wiadomo czemu były zamknięte* Puk PUUUUK! *ryknęła, starając się przekrzyczeć ulewę*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hagrida Złotobrewa dnia Pią 22:34, 21 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Pią 22:34, 21 Lip 2006    Temat postu:

*nagle zza lady wyłoniła się duża owca o znudzonym spojrzeniu. Zmierzyła wzrokiem nowoprzybyłego i mruknęła ponuro* Witaaaaamy w naszej karczmie. Jestem Euzebiasz, zastępczy barman. W czym mogę pomóc?

*czarownica zaśmiała się na jego widok* Edziu... dawno cię nie widziałam! Znowu ogrywałeś tego niziołka w karty? To niezbyt uczciw...
*nie dokończyła, bo nagły podmuch wiatru wpadł do pomieszczenia i zdmuchnął wszystkie świece. Przez trzaskające okiennice zaczął wlewać się strumień ulewy, a z zewnątrz rozległy się straszliwe grzmoty.
Luna rozejrzała się po pomieszczeniu. Spojrzała na lekko zdezorientowanego elfa, który najwidoczniej chciał na nowo rozpalić świece. Wstrzymała go gestem dłoni i zaczęła nasłuchiwać. Oprócz głośnych odgłosów burzy sprzed karczmy dało się słyszeć coś jeszcze... przeraźliwy ryk. Ryk smoczy.
Dziewczyna zastygła i ponownie zwróciła wzrok na towarzysza. Jej oczy rozbłysły w ciemnościach*
Czy to... czy to możliwe...? *spytała cicho i nie czekając na odpowiedź wybiegła z budynku*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 22:42, 21 Lip 2006    Temat postu:

*drzwi otworzyły się, lecz nie wypuściły na zewnątrz ani odrobinki oczekiwanej złotej łuny świec; już chciała wydać powitalny okrzyk, kiedy nagle poczuła silne uderzenie i znowu znalazła się w błocie* Eeeej! *tym razem wściekła się naprawdę, ale chyba nikt nie usłyszał; obok niej z ziemi gramoliła się Luna* Co Ty... *urwała nagle i zamarła nasłuchując, a krew odpłynęła jej z twarzy*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 23 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1