Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pon 0:16, 25 Gru 2006 Temat postu: Jak skończyć marnie :] |
|
|
Wiem, że mam spaczone poczucie humoru :]
"Jak wiadomo, poprawianie czyichś prac jest zajęciem satysfakcjonującym, acz trudnym. Winniśmy poradzić sobie nie tylko z przesłanym tekstem, ale i osobą jego twórcy. A bywa to wyzwaniem.
Może się chociażby zdarzyć, że autor nie okaże wdzięczności, mimo wcześniejszych zapewnień, iż delikatni być nie mamy.
„Gamorin: Masz z TEGO suchej nitki nie zostawić. Czyli uruchamiasz złośliwości system.
Rathes: Bez obaw. Nie mam zamiaru być miła. Hmm... Tak, jak zwykle , czy mam być bardziej czepliwa?
Gamorin: Wszystko, co ciekawsze. Możesz się naśmiewać, możesz żądać mojej śmierci na stosie, możesz dać ojcu żeby też się pośmiał.
Rathes: Czyli jak zwykle.
Gamorin: Przytul
Rathes: Sam się przytul.”
Później nasz artysta gotowym uznać, że jego dzieło nie spełnia kryteriów. Prócz zajęcia się pracą, spada nam wówczas na głowę rola psychologa. Rola bardzo, ale to bardzo ciężka.
„Gamorin: Jak myślisz, zaśniesz przy mojej opowieści? Czy będziesz chciała ją spalić?
Rathes: A nie wiem. Pożyjemy, zobaczymy.
Gamorin: buu, pewnie okaże się beznadziejna.
Rathes: Te, więcej wiary w siebie
Gamorin: Ale czy komukolwiek to się spodoba?
Rathes: Skarbie - myśl pozytywnie
Gamorin: Nikt tego nie wyda. Nikt nie przeczytaa. Każdy uzna, że to szajs;”
Gdy poradzimy sobie z chwilowym załamaniem nerwowym, spowodowanym nadmiarem wysłuchanych narzekań, możemy przystąpić do pracy.
„Rathes: Zaczynam. "One posłuchały i utworzyły świat na, którym żyjemy." Ten przecinek to tam po co? Może jakieś nowe zasady interpunkcji?”
Jednakże, nasze dobre chęci często nie spotykają się z właściwym przyjęciem.
„Gamorin: zamknij się
Rathes: Niestety, nie skorzystam.
"Woda stała się Mortis, czyli życie,
Ogień stał się Draconem, czyli ciepło,
Wiatr stał się Heleranem, czyli powietrze,
Ziemia stała się Elenatrem, czyli przyroda,"
Imiona odmieniasz, a już dalszego ciągu nie?
Gamorin: tak
Rathes: Zabawne. Naprawdę, napisz własny słownik
Gamorin: Ale to było celowe.
Rathes: To jest błąd, złotko.
Gamorin: Popraw. Maruda, jędza grr”
Jako osoby spokojne, opanowane i gotowe poświęcić wiele, by właściwie wywiązać się ze swej roli, nie zrażamy się coraz częstszymi epitetami pod naszym adresem wygłaszanymi i postępującą wściekłością rozmówcy…
„Rathes:" I znów rozpoczęły się wspaniałe czasy, aż do momentu, gdy szaleniec Dekon nie przemówił. " NIE przemówił, czyli milczał. Używasz błędnej konstrukcji zdania, skarbie
Gamorin:^, Bo pisałem archaicznym językiem. Uwierz, to nie jest proste.
Rathes: Czyli w archaicznym języku, jeśli mówiłam, że nie przemówił, chodziło mi o to, że przemówił?
Gamorin: POPRAWIAJ DO KURWY NĘDZY!”
Dochodzi nawet do gróźb…
„Gamorin: Wsadzę cię na krzesło czarownic i będę powoli przypiekał!
Rathes: Wiem, że mnie kochasz. Ale naprawdę, nie okazuj tego aż tak wyraźnie. Nie trzeba.
Gamorin: Rozerwę cię! ”
A błędy bywają naprawdę ciekawe. Momentami nie można się oprzeć pokusie wygłoszenia kilku złośliwości…
„Rathes: "(…)kto ujrzał je na oczy. " A na co miał ujrzeć? Na nogi?”
Może i nie uzasadnionej. Ale, kochani, sami mi powiedźcie, czy po poprawieniu kilku stron, na których wręcz oczopląsu się od ilości błędów dostaje, można pozostać miłym?
„Rathes: "Paladyni w czerwonych zbrojach używali płonących mieczy i choć było ich tuzin, dawali sobie rady z kościanymi smokami i strasznymi rycerzami. " – Zamiast się bić, rad sobie udzielają. Słodkie. Paladyni radzą smokom, jak ich zabić - i odwrotnie. Uwielbiam altruizm..
Gamorin: Zabije cię”
„Rathes: "Był to młody chłopak, który nie przekroczył jeszcze trzydziestki". A taki powyżej trzydziestki to byłby stary chłopak? Na dwudziestoletniego jak mówisz? Noworodek?
Gamorin: Zmień, żeby nie było młody. Wiek musi zostać.
Rathes: Raczej mi o chłopaka chodziło. Na „mężczyzna” poprawiłam.”
„Rathes: "Osoba, która stoi za atakiem to Koriusa." - Koriusa? Czyżby Korius miał żonę? Koriusa się nazywała. Coby łatwiej było zapamiętać.
Gamorin: Ja pierdole. Zabijesz mnie.”
W trakcie poprawy można również dowiedzieć się ciekawych faktów o swoim rozmówcy. Lub – odwrotnie.
„Rathes: "Padały już pierwsze propozycje by wrócić i odzyskać zamek do czasu, gdy na horyzoncie zaczęły pojawiać się oddziały czarnych paladynów i kościanych smoków." Czyli chcieli odzyskać zamek, ale tylko do tego czasu, aż się pojawią czarni paladyni i smoczki kochane? Gaaam.
Gamorin: Przeginasz. Normalny człowiek by się nie domyślił.
Rathes: A ktoś powiedział, że ja jestem normalna?
Gamorin: ...”
A gdy zmęczymy się już doszczętnie i w planach mamy zakończenie na dzień dany poprawy, autor dorzuca nam jeszcze zdanie, lub dwa, po którym zasnąć nie sposób. Z przerażenia.
„Gamorin: Mam przeczucie, że kiedyś skończymy przy jednym biurku” .
I jak tutaj pozostać zdrowym na ciele i umyśle?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pon 0:35, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś słodka mamuś :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Romenna Natiale
Pani Zagrody
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Trochę tu, trochę tam...
|
Wysłany: Pon 12:00, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zazdroszczę temu Gamorinowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pon 14:03, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Urocze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pon 21:35, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli że miałam rację sądząc, że tylko mnie to bawi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Pon 21:38, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja wiem... Ja nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Pon 21:39, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
.. tym samym potwierdza się początkowe stwierdzenie, o spaczeniu mego poczucia humoru. Ach, ranisz me serce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Sob 10:58, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Masz pecha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Sob 11:07, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wychowałam potwora.
Ale Adel się śmiała! Śmiała! Ona jedna
Swoją drogą, rzeczony Gamorin do nas przyjeżdża za tydzień. Chcecie go poznać? [błagam! ;P]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 32/777 Skąd: z lasu.
|
Wysłany: Sob 11:53, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chcę ;] Miałam Ci to wczoraj zaproponować, alem zapomniała. Dla Ciebie Mamuś się poświęcę, poza tym może nie jest taki zły, jak go malujesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|