Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Wto 20:42, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
*drzwi karczmy skrzypnęły i z impetem trzasnęły o ścianę, popchnięte intensywnym powiewem wiatru. Wiatru, pachnącego solą, morzem, wspomnieniami, smutkiem i wrzosowiskami. Oraz jaśminem. Jak na zawołanie, zaczarowane instrumenty jak dotąd leżące z kącie, zaczęły grać jakąś przedziwną, dziką, a zarazem tęskną melodię.
Na progu karczmy stanęła postać odziana w migoczącą lekko, grubą chustę, podzwaniającą lekko przy każdym ruchu właścicielki.
Czarownica stanęła w kręgu światła. Nie zmieniła się zbytnio, choć we włosy miała wplecione kilka muszelek, a do cholew jej butów przyczepione były uschnięte wodorosty. Jej twarz była nieco bledsza, surowsza. Z oczu nie dało się nic wyczytać.
Na widok tego, co zastała, lekko, ironicznie uniosła jedną brew. Nie skomentowała. Zręcznie wyminęły szczątki czegoś, co niegdyś musiało być szafką kuchenną i kawałki zwierzęcego ścierwa, walające się po podłodze, oraz skłębione postacie wojowników, z zapałem żłopiących wino.
Czarownica usiadła przy stole i wyciągnęła zza pazuchy jakąś małą sakiewkę, po czym wrzuciła doń coś, czego nie można było dostrzec i ponownie ukryła ją w połyskliwych fałdach chusty. Z wyraźnym znużeniem sięgnęła po stojący opodal dzban z dziwnym, bursztynowo-mieniącym się syropem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|